Rozsadzeni???
Przecież siedzą jeden obok drugiego, w odległości mniejszej niż metr, maseczki założone lub nie, podobnie rękawiczki. Po sesji poszli do domu i zanieśli zarazki kolegi swoim domownikom. Poronione pomysły z tymi sesjami, skoro wszyscy mamy zostać w domu. Rada Miejska czy inna to nie rząd - te sprawy "najwyższej wagi miejskiej" mogłyby poczekać. Skrajna nieodpowiedzialność i narażanie mieszkańców!!!!