mieszkaniec
Zapełnili rynek uczniami i ratuszowymi urzędnikami. Trochę emerytowanych rencistów i bezrobotni. Normalni szarzy mieszkańcy niestety byli w tym czasie w pracy. A vice zapomniał, że zwyczajnie się pracuje i prywatny pracodawca nie zwolni na okolicznościową fotę. PS. Brakuje mi jeszcze trampkarzy pierwszoligowych, którzy to taką "promocję" miastu przynoszą. Jakoś Wójt nie potrzebuje trampkarzy by ten nowy hotel w Charzykowach cały czas zapełniać ludźmi. Może Jantar Pawłowo, czy Charzykowianka więcej ludzi w te tereny sprowadza. Tam co weeekend pełen parking obcych furmanek.