Chodzi o pacjentów czy wyłącznie o kase?
Czyli w prowadzeniu hospicjum chodzi o źródełko spływających pieniędzy, zdrowie i bezpieczeństwo pacjentów to pojęcie względne? Czytam poniżej wypowiedzi że ta Pani bardzo źle traktowała swoich pracowników, krzyczenie łącznie z inwigilacją za najniższe krajowe, sama mając ogromne zyski. Czy o to samo chodzi w tym nowo budowanym hospicjum, o „źródełko” pieniędzy dla pewnej grupy ludzi?