Komentarz do pożaru, hospicjów i niedobrej budżetowej polityki burmistrza Finstera
Okazuje się, że burmistrz Finster jednak ma pieniądze na hospicja. Dziwnym trafem, zapewne rozmyślnym i nie przypadkowym, nie miał ich dotąd na budujące się obok hospicjum Towarzystwa Przyjaciół Hospicjum. I na dodatek rozrzuca pieniądze podatników, które mogły pójść na jego dokończenie i otwarcie, w "błoto" na ogrzewanie murawy. No bo przecież Chojnice takie "bogate" są i mogą sobie pozwolić na kaprys i zachciankę ciepłej murawy, kiedy to podstawowe sprawy mieszkańców, jak sprawnie działające drugie hospicjum nie są zapewniane. "Zastaw się a postaw się" - taka chora i głupia filozofia informuje poczynania tego burmistrza. Teraz są tego efekty. A pani Bonna to z własnej inicjatywy zwykłych czujników nie mogła umieścić, które w domach zawieszamy? Tak odpowiedzialnie prowadziła hospicjum i dbała o pacjentów i ich ostatnie miesiące życia... To jakiś żart, a nie hospicjum. Ostatnio były akcje darmowych czujników w Chojnicach. A gdzie była pani Bonna wtedy? Nie mogła zadzwonić do straży miejskiej? A burmistrz i straż pożarna nigdy się tym wcześniej nie zainteresowali? Nie dziw wtedy, że na murawę wydaje i będzie wydawać przez następne 100 lat krocie pieniędzy, burmistrz ten. Tak jakby nic się on nie nauczył z nawałnicy 2017 roku. Wtedy alarmu nie włączyli samorządowcy. Za co my tym ludziom tyle pieniędzy płacimy z naszych podatków???!!!