Nie spóźnij się na "własny pogrzeb"
to protest, a nie strajk okupacyjny. I nikt na Ciebie nie będzie czekał. Nie jest to też koncert za darmo w galerii handlowej ani na rynku czy odwiedziny coca coli w tirach. Orientuj się, niedoświadczony wpisywaczu tumanów głupoty.