Rozdawnictwo z pieniędzy ...
Rozdawnictwo z pieniędzy pracujących. Chodzę pieszo do pracy lub jeżdżę rowerem, bo nie stać mnie na bilet miesięczny, a bezrobotna mająca kartę dużej rodziny może jeździć za darmo po zakupy i robić zakupy ze zniżką. Do kina i na basen też nie chodzę, bo za darmo nie wejdę. Dyskryminacja mieszkańców!