To żart?
Czy rzeczywiście myślisz, że jeżeli wytną drzewa to nie będzie wypadków? Jeżeli nie żartujesz, to należy wyciąć słupy energetyczne znajdujące się minimum 50 metrów od skrajni jezdni, wyciąć znaki drogowe, zasypać rowy i zlikwidować betonowe przepusty, no i wzdłuż każdej drogi ułożyć murki ze starych opon samochodowych. Wtedy każda droga będzie jak tor wyścigowy. DRZEWA NIE ZABIJAJĄ, zabija brak myślenia i przecenianie własnych umiejętności w prowadzeniu pojazdów. Takie życie, było i nie ma, a i tak dla innych nie będzie to nauczką, za kilka dni przeczytacie o takich samych przypadkach. Żal takich młodych którzy giną.