Podróżni czekają na dostęp do kupna wody, drożdżówki i prasy na dworcu
Ślepi burmistrz i ratusz? Zdaje się, że wogóle kolei nie używają do podróży to nie wiedzą i zapomnieli o podstawowej dbałości o pasażerów i minimalnym, doprawdy minimalnym, humanitarnym traktowaniu człowieka poprzez dostęp teraz do butelki wody, ciepłej herbaty, drożdżówki i prasy. Tak narzekają na komunizm, a podstaw nie potrafią zapewnić. Ślepe to to czy bezradne, czy też żonki wszystko im pod nos podtykaja? Po co było zamykać sklepik dworcowy jak długo się tam nic nie będzie działo? Brak kultury i dbałości o sprawy, nie pierwszy raz w tym ratuszu i z tym burmistrzem.