Szanowny Panie Wajlonis, to, ...
Szanowny Panie Wajlonis, to, że buja Pan niekiedy w obłokach potrafię zrozumieć, ale nie godzę się na wypowiadanie bzdur, że pomnik ten chwali system komunistyczny, jeżeli to tak, to w jakim sensie? Wg mnie jest on hołdem dla poległych w latach okupacji hitlerowskiej. A może trzeba było czekać, aż do 1989 r. i wówczas taki pomnik postawić, tylko jak, to by było trzeba uzasadnić w latach powojennych rodzinom pomordowanych? Równie dobrze, można dociekać, dlaczego król Polski Jezus Chrystus stoi w naszym mieście na postumencie niemieckiego cesarza Wilhelma II i do czego nawiązuje kolumna na Placu Jagiellońskim? Myli się też Pan odnośnie korony, jaką posiada orzeł. To nie PRL pierwszy raz pozbawiła orła białego korony. Tracił ją i odzyskiwał wcześniej już kilkakrotnie. Choć umyka to naszej świadomości, polski orzeł kilkakrotnie w historii koronę wkładał i zdejmował, nie dotyczy to bynajmniej tylko czasów PRL. O "signa Polonica" (polskich znakach) pisał już Gall Anonim, natomiast już u Wincentego Kadłubka czytamy o "znaku zwycięskiego orła", pod którym zbierali się rycerze księcia Kazimierza Sprawiedliwego w bitwie z Rusinami pod Brześciem. - To jeszcze był orzeł bez korony. Symbolem białego orła w koronie posługiwali się z kolei królowie okresu zjednoczenia Polski: Władysław Łokietek i Kazimierz Wielki. W miarę rozszerzania się idei demokratycznych i liberalnych właśnie w XIX wieku orła zaczęto przedstawiać bez korony. W roku 1832 na sztandarach Towarzystwa Demokratycznego Polskiego w Paryżu orzeł korony nie miał; towarzyszyły mu hasła: Polska demokratyczna i Wolność - Równość - Braterstwo. Orła bez korony spotykamy też m.in. na sztandarach polskich podczas Wiosny Ludów w 1848 roku i w legionie Adama Mickiewicza A wie Pan , panie Robercie, że w czasie powstania listopadowego głowę orła zdobiła czapka konfederatka. Korony nie dostał też orzełek legionowy. - Na czapkach Związku Strzeleckiego i I Brygady Legionów Józefa Piłsudskiego widnieje orzełek nawiązujący do orłów z roku 1830. Wybito go z zachowanej oryginalnej sztancy przechowanej w Krakowie przez Marię Jarnuszkiewiczównę - kuzynkę projektanta orła Czesława Jarnuszkiewicza. Natomiast w roku 1927 - po zamachu majowym - zmieniono wizerunek na ten, którym posługujemy się dzisiaj. W grudniu 1989 roku Sejm zdecydował się wrócić do godła II RP. Przy okazji nie obyło się bez kłótni - w lutym 1990 roku podczas debaty nad kształtem godła państwowego omal nie doszło do zerwania obrad Sejmu. Posłowie OKP: Marek Jurek, Stefan Niesiołowski i Jan Łopuszański domagali się w debacie sejmowej przywrócenia godła z roku 1919 - z orłem w zamkniętej koronie (w heraldyce oznaka suwerenności) i krzyżem, jako nawiązaniem do chrześcijańskiego dziedzictwa Polski.Rozwiązanie to miałoby odzwierciedlać w skondensowanej formie katolicki charakter państwa. Smutne jest, że wizerunek orła w praktyce do dziś nie został całkowicie ujednolicony. Mamy przeróżne stylizacje, czerwone pole często zostaje objęte ramami niezgodnie z zapisem ustawy, to niedopuszczalne!