Tak się składa, że krótko przed wyborami
w gminach powiatu odbywały się zebrania wiejskie i Mrówa dwoił się i troił, był chyba prawie na wszystkich, aby tylko wrócić na kolejne cztery lata do sejmu. Co on takiego w tym sejmie zaproponował, co zrobił dla regionu, bo jakoś niczego sobie nie przypominam? A teraz poznał powiat na wylot, pewnie chłopina do tej pory nie wiedział, że takie a takie wioski istnieją i gdzie leżą. Tak bardzo mu życzyłem, aby ta jego pierwsza kadencja była zarazem jego ostatnią, a tu k**** się nie sprawdziło. Może ktoś wie ile otrzymał głosów znany bojownik o wolność i demokrację dr Marcin ps. "zero"?