Rozwiązanie problemu.
Wystarczy cofnąć Rywalowi koncesję na sprzedaż alkoholu (wystarczy sklep spożywczy) i pijaczki znikną. Wystarczy spojrzeć na asortyment tego sklepu 2/3 to piwo, właściciel i sprzedawcy tego sklepu doskonale wiedzą, że alkohol będzie pity przed sklepem lub co gorsza przed pracą (przed siódmą rano mnóstwo budowlańców kupuje i pije przed sklepem) i nic sobie z tego nie robią więc niech poniosą konsekwencję.