To moje dzieciństwo...
A mi się kojarzą z dzieciństwem. Za każdym razem gdy wracałem z rodzicami z wakacji lub turnusu kolonijnego to wypatrywałem właśnie tych starych, betonowych witaczy. Serce się radowało ,że za chwilę zobaczę moje miasto , podwórko , kolegów. Nie niszczcie ich.....