MARCIN W
Sprawę odbieram wręcz osobiście, poświęciłem bowiem nie mało czasu, bo ok. 2 lat, na napisanie książki Chojnicki czerwiec \'89. Jakoś nikt wcześniej, ani Miasto, ani ci mecenasi miejscy sztuki, nauki i kultury, tematyki tej nie podejmowali. Niestety, jako persona non grata, nie otrzymałem nawet zwyczajnego zaproszenia na imprezę upamiętniającą te wydarzenia WIDOCZNIE KAZDY MA CIEBIE GDZIES I TA TWOJA DUME I BUTE ! KAZDY SIE NA TOBIE POZNAŁ