Wiele...
W Chojnicach jest wiele takich trudnych skrzyżowań. Rozwiązania rodem z komuny, np. Kościerska- Obrońców Chojnic- Młodzieżowa. Nie rozumiem dlaczego na kierunku drogi Kościerzyna są osobno nadawane sygnały do skrętu w lewo, bezkolizyjne, a na kierunku Obrońców Chojnic-Młodzieżowa nie, chociaż pasy są. Na tym właśnie kierunku jest zdecydowanie więcej samochodów, niż na Kościerskiej. I niestety sporo samochodów zostaje na skrzyżowaniu na czerwonym świetle. Do tego zielone, na tym kierunku świeci się absurdalnie krótko. Za nim ci nie którzy się ruszą, to przejedzie ledwo cztery, pięć samochodów. Bzdura