„Chojnice-przykładowe miasto kurzu,dymu i suchego powietrza!”
Przed słońcem wolę schronić się pod drzewem,a nie pod parasolem.Wolę chodzić po trawie,a nie po polbruku(nawet tym najdroższym i ułożonym w misterne,wsiowe wzorki).Wolę słuchać śpiewu ptaków niż muzyki z głośników pod parasolami.Wolę iść latem ulicą,gdzie drzewa dają cień i chronią przed skwarnym,suchym powietrzem.Wolałabym wdychać powietrze pachnące zielonymi listkami,kwiatami lipy..,a nie tylko-spaliny! Chojnice zostały przerobione na miasto betonu i cementu.Drzewa to coraz większa rzadkość,jak już je znajdziesz-dziwisz się-kto je tak ociosał?! Brawo Burmistrzu!Brawo Ogrodniku!