Przedwyborcza populistyczna lokalna gierka PiS-u by być w mediach i mobilizować elektorat
a burmistrz dał się nabrać. Coś za coś- czy nie tak panie burmistrzu? Ciekawe dlaczego burmistrz nielogicznie owinął to w bawełnę zamiast powiedzieć co jest grane. Zaszantażowali go czymś?