Kiedyś brałem udział w ...
Kiedyś brałem udział w takim zebraniu. Farsa. Zwołuje się w terminie o którym nikt nie wie (brak informacji publicznej). Zwołujący dba aby była odpowiednia frekwencja osób głosujących "za"... Podejrzewam, że jakby niespodziewanie przyszło 100 dodatkowych osób, to pod byle pretekstem zerwali by obrady/głosowanie aby uninąć demokratycznego głosowania. Ot demokracja samorządowa po polsku, farsa.