Ludzie.... Co byście nie ...
Ludzie.... Co byście nie pisali to... Przemoc w takich placówkach powinna być karania i kropka. To są małe dzieci i niestety każde potrafi wyprowadzić z równowagi i my dobrze o tym wiemy.... Tylko trzeba sobie jakoś w odpowiedni sposób radzić. Panie w przedszkolu są szkolne i po odpowiednich studiach więc można i trzeba od nich wymagać... DUŻO CIERPLIWOŚCI, ROZSĄDKU, EMPATII I CIEPŁA DO TYCH DZIECI. A jak ktoś tłumaczy że się wypalił to powinien zmienić środowisku i pracę a nie męczyć siebie, dzieci i mścić się na nich. Jak jest za dużo dzieci w grupie to podzielić na mniejsze wtedy łatwiej można grupę uczyć i zajmować się dziećmi.