Wpisy tutaj są klasycznym przykładem mizoginii, hejtu skierowanego ku kobietom
za to, że dają sobie tak świetnie radę i są tak dzielne, jak Magdalena Adamowicz, by dać/dawać sobie radę z życiem i niewyobrażoną tragedią i podążać za swoimi planami i ambicjami. Jestem pełna podziwu i gratuluję silnej woli. Z kolei panowie? na tym forum to słabeusze (do tego zacofani).