Żeby wyjść na przeciw ...
Żeby wyjść na przeciw osobom, które są przeciw i zorganizować spotkanie, osoby te musiałby wprost powiedzieć co im się nie podoba, najlepiej osobiście, a nie pisać w internecie takie rzeczy i siać zamęt. Jaki to ma sens? Z tego co czytałem, odbywają się co jakiś czas w Rytlu spotkania wiejskie, czemu wtedy żaden z przeciwników jego sołtysowania się nie wypowiedział? Na ulicy dzień dobry, a w internecie najgorsze oszczerstwa. Nierówna walka, jeżeli nawet nie posiada się social mediów. Takie jest moje zdanie.