Tak dennej opozycji w radzie ...
Tak dennej opozycji w radzie nie było chyba od 1990 roku. Bluma, kolejna sesja i nic nie pokazuje. Brunka zszedł z poziomu wysokiej abstrakcji, której nikt nie rozumiał,na poziom babć i piwnic. Nikt nie podejmuje ważnych tematów, a włodarz Chojnic, jak zawsze niepodzielnie panuje i ustawia po kątach takich ludzi jak Bluma. Właśnie słyszeliście o sprawie Bartosza M.? Polecam stronę misiewicze.pl