Popieram!
Dokładnie tak! Dla kogoś kto do pracy chodzi na 6 rano, seanse o 20:30 to zdecydowanie za późno, a niestety, jest to godzina o której w chojnickim kinie puszczane są najciekawsze filmy. Kler - tylko dwa seanse, oba o 20:30, Bohemian Rhapsody - 20:30. Do 18-19 same bajki. Dlaczego o tej 18-19 nie może być już normalny film? Teraz jest duża frekwencja, bo wszyscy są ciekawi jak wygląda nowe kino, ale jeśli nadal będą o takich godzinach seanse, to bardzo szybko frekwencja zmaleje.