Pamiętam jak Chojniczanka ...
Pamiętam jak Chojniczanka przegrywała mecze po świetnej grze, wtedy większość pisała, że to się wynik liczy, teraz gdy wygrała nawet po rzekomo słabszej grze to jest tragedia i już wynik się nie liczy? Co wy sobie złamasy myślicie? że jaja jakieś sobie w waszych komentarzach możecie sobie robić?