Wyjątkowy pedagog i człowiek!
Ja także bardzo ciepło wspominam prof.Kruszyńskiego,ponieważ lekcje historii,przez tak wielu nielubiane,z Nim wlaśnie były bardzo ciekawe.Przekazywał tę historię w sposób lekki i bardzo przystępny.Poza tym był człowiekiem bardzo pogodnym,skromnym i zawsze znalazł czas na rozmowę.Jeszcze ostatnio spotykałem Go na ulicy i zawsze na chwilę zamienialiśmy parę miłych zdań.Był to jeden z niewielu wykładowców o których pamiętać będzie się z wielką sympatią jeszcze bardzo długo.Profesorze,szkoda,że już Cię nie spotkam!