Minione dzieje
Jeszcze w liceum ( 1963-67 r.) dzięki Panu Profesorowi przeczytałam wszystkie przepiękne powieści piastowskie Karola Bunscha od "Dzikowego skarbu" do "Przełomu". Potem czytały je moje dzieci a teraz wnuki. Piękne były te nasze młode lata, jest KOGO i co wspominać . Dziękuję PROFESORZE.