Czy warto?
Czy warto inwestować w wymierajacą formę handlu? Na angowickiej targowisko w agonii - coraz mniej handlujacych. Na Zawadzkiego czy jak kto woli Młodzieżowej też coraz mniej czynnych stoisk. W jakim celu inwestować w coś co przetrwa może jeszcze ze 2-3 lata? Może lepiej połączyć oba?