Za jakie publiczne i Twoje...
Za jakie publiczne i Twoje pieniądze? ! Ja za siebie zapłaciłam, podobnie jak reszta widzów. Chcąc obejrzeć spektakl, trzeba było SAMEMU kupić bilet!!! Więc zanim cokolwiek w przyszłości skomentujesz, sprawdź fakty. Bo rzucać bezmyślne uwagi nie jest akurat żadną sztuką. Ambitną sztuką był za to ten spektakl. I MOJE, a nie publiczne czy TWOJE pieniądze, dobrze zainwestowałam.