Kasa, kasa, kasa
Ciekawe kto wyłoży kasę znowu na te wszystkie ich zabawy???!!! No tak przecież Pan Włodarz jest dobrym przyjacielem Pana Bogdana Kuffla... Nic tylko usiąść i płakać! Mam nadzieję wraz z rodziną,że to ostatnia taka impreza w naszym kochanym mieście.