Ten szlak to kpina i paranoja.
Niech ktoś zajmie się czarnym szlakiem na terenie gminy Konarzyny. Odcinek tej trasy ( Ziel. Huta- Niepszczołąg-Dzięgiel-jeziora M. i Duże Zielone-Ziel. Chocina) jest ciężki do przebycia pieszo a o ewentualnej jeździe rowerem po piaszczystym terenie nie ma mowy. Turyści psioczą. Radna z Charzyków pewien odcinek tego szlaku szła z kijkami.Dostawiono kilka tabliczek a piach cały czas nie do przejechania.