niech zyje wojan
smutny to kraj gdzie swietuje sie rozpoczecie wojny. uczestniczylem w obchodach zanim staly sie festynem, byly podniosle, sklanialy do zadumy, czekam kiedy stworza klamstwo na ten temat- moze pislamisci powiedza nam teraz ze to Polacy wygrali starcie pod Krojantami. Kto z uczestnikow wie jeszcze o wloskich dziennikarzach zdajacych relacje z tej potyczki i ten niefortunny kadr z "Lotnej " Wjady, Niemcy mieli tyle samo koni w swej armii, Oddajmy czesc dzielnym zolnierzom- walczyli meznie, ale wiedzieli ze nie obronia kraju "Nie chcieli umierac w piekny letnie dzien dzien" Dobre relacje z innmi krajami, a nie karabiny sa gwarantem wolnej Polski.