słabe to
Dr Przemek nie dość że w doopę wszedł Arseniuszowi bez wazeliny to jeszcze teraz złośliwościami sypie wobec dawnych kolegów, jakby zapomniał jak się im zwierzał w sprawie kryminalnej sprawy swej mamy z Arseniuszem w tle. Taki zły był Arek, a teraz taki dobry pryncypał z niego. Przemek, nie masz za grosz godności! A czepianie się tego, że Wałdoch naze wydawnictwa pomylił to żenada. Łajanie zaś - czynione przez urzędniczynę wobec obywatele - niedopuszczalne! Ale nie w Chojnicach. Tu Arseniusz wyznacza standardy ;-(